Ogłoszenia parafialne
Biker: Mateusz (mattik) z miasteczka Wrocław / Lubin.
-> Mam przejechane 49302.85 km
-> W tym ok. 1736.50 km w terenie.
-> Jeżdżę z prędkością średnią
20.70 km/h i będzie lepsza :)
-> Maks. prędk. śr. 26.17 km/h
-> Maks. prędkość 68.39 km/h
-> Maks. dystans dzienny 329.11km przejechane w czasie 14:34h
-> Przebitych dętek - 13 razy
-> Upadków przez wpięte bloki -
7 razy
-> Powyżej 100km - 90 razy
-> Powyżej 200km - 9 razy
-> Powyżej 300km - 1 razy
Szczegóły w batonach i blogu ;) Jeszcze więcej w profilu.

Tak się jeździło:












Retrospekcja zdjęć
Wykres roczny

- DST 50.36km
- Teren 3.00km
- Czas 02:38
- VAVG 19.12km/h
- VMAX 40.77km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Author Solution 2008 (Old)
Pierwsza 50-siątka :)
Wtorek, 18 sierpnia 2009 · dodano: 28.08.2009 | Komentarze 6
Wreszcie nadszedł czas aby zrobić dłuższa wycieczkę i tak o to przejechałem pierwszą 50-siątke kilometrów w swoim życiu. I zapewniam że to początek, ale forma z dnia na dzień nie przychodzi.. :) A przy okazji zwiedziłem nowa wioseczke - Kłopotów, zresztą całkiem sympatyczną.
Ciekawostka: Jak to po żniwach , rolnik orał pole a bociany szukały smakołyków. Pierwszy raz widziałem tyle bocianów na oczy w jednym miejscu. Na zdjęciu mała część bo wszystkie się nie chciały zmieścić :) A więc zagadka: policz bociany. :)

Trasa:
(Start) Ustronie -> Działki -> Gola -> Koźlice -> Składowice -> Księginice -> Kłopotów -> Osiek -> Lubin Strzelnica -> Ustronie (Meta)
Ciekawostka: Jak to po żniwach , rolnik orał pole a bociany szukały smakołyków. Pierwszy raz widziałem tyle bocianów na oczy w jednym miejscu. Na zdjęciu mała część bo wszystkie się nie chciały zmieścić :) A więc zagadka: policz bociany. :)

Trasa:
(Start) Ustronie -> Działki -> Gola -> Koźlice -> Składowice -> Księginice -> Kłopotów -> Osiek -> Lubin Strzelnica -> Ustronie (Meta)
Kategoria ..Długie wycieczki (50-100km)
Komentarze
vanhelsing | 21:36 czwartek, 24 września 2009 | linkuj
Gratuluję pierwszej 50 :) Takie pierwsze wypady na dłuuugo pozostają w pamięci i potem się je wspomina bardzo miło.
MARECKY | 16:54 wtorek, 22 września 2009 | linkuj
Ech! Swoje eskapady rozpocząłem od 40 km wycieczki. Ile ja myślałem, jak to przejadę i w jakim czasie :-))))))). Pozdrower.
Kajman | 16:49 wtorek, 22 września 2009 | linkuj
Takie są pierwsze wypady:) 50 wydaje się dużo, później to standard:) Życzę wytrwałości i załapania bakcyla:)
azbest87 | 06:52 sobota, 29 sierpnia 2009 | linkuj
Gratki pierwszej 50-siątki:) a bocianów obstawiam 11:)
Pozdro!
Komentuj
Pozdro!