Ogłoszenia parafialne
Biker: Mateusz (mattik) z miasteczka Wrocław / Lubin.
-> Mam przejechane 49302.85 km
-> W tym ok. 1736.50 km w terenie.
-> Jeżdżę z prędkością średnią
20.70 km/h i będzie lepsza :)
-> Maks. prędk. śr. 26.17 km/h
-> Maks. prędkość 68.39 km/h
-> Maks. dystans dzienny 329.11km przejechane w czasie 14:34h
-> Przebitych dętek - 13 razy
-> Upadków przez wpięte bloki -
7 razy
-> Powyżej 100km - 90 razy
-> Powyżej 200km - 9 razy
-> Powyżej 300km - 1 razy
Szczegóły w batonach i blogu ;) Jeszcze więcej w profilu.
Tak się jeździło:
Retrospekcja zdjęć
Wykres roczny
- DST 57.04km
- Teren 3.00km
- Czas 03:17
- VAVG 17.37km/h
- VMAX 37.67km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Author Solution 2008 (Old)
Kamień - odwiedziny kolegi ;)
Czwartek, 12 sierpnia 2010 · dodano: 12.08.2010 | Komentarze 0
Odwiedziny do kolegi Jarka z tajemniczej wioski Kamień, z rewelacyjną drużyną piłkarską GKS Kamień. Wycieczka z cyklu "bezrobotni odwiedzają bezrobotnych" ;)
Sama wioska jest bardzo klimatyczna, nam do gustu przypadły nazwy uliczek: Bursztynowa, Diamentowa, Szmaragdowa, Jaspisowa i inne kamienie szlachetne ;)
Za przewodnika wycieczki robił kolega "Trawa" i tu popełniłem pierwszy błąd. Liczyłem, że jako to on jest inicjatorem wycieczki, to trasę ma obcykaną w jednym palcu.. Cóż, przeliczyłem się i droga do Kamienia polegała na przypadkowej jeździe gdzieś tam na wprost ;) Ale udało się, nowy rejon poznany.
W drodze powrotnej pokręciliśmy trochę po Wrocku na dobicie kilometrów. Tak wiec po raz pierwszy zwiedziłem Bastion Sakwowy nazwany po wojnie Wzgórzem Partyzantów z uroczą Kolumnadą czyli taką "Wrocławską Grecją" ;) Pięć lat tu mieszkam a nigdy tam nie byłem... Szkoda tylko że fontanna nie działa, to miejsce mogło by tętnić życiem.
Sama wioska jest bardzo klimatyczna, nam do gustu przypadły nazwy uliczek: Bursztynowa, Diamentowa, Szmaragdowa, Jaspisowa i inne kamienie szlachetne ;)
Za przewodnika wycieczki robił kolega "Trawa" i tu popełniłem pierwszy błąd. Liczyłem, że jako to on jest inicjatorem wycieczki, to trasę ma obcykaną w jednym palcu.. Cóż, przeliczyłem się i droga do Kamienia polegała na przypadkowej jeździe gdzieś tam na wprost ;) Ale udało się, nowy rejon poznany.
W drodze powrotnej pokręciliśmy trochę po Wrocku na dobicie kilometrów. Tak wiec po raz pierwszy zwiedziłem Bastion Sakwowy nazwany po wojnie Wzgórzem Partyzantów z uroczą Kolumnadą czyli taką "Wrocławską Grecją" ;) Pięć lat tu mieszkam a nigdy tam nie byłem... Szkoda tylko że fontanna nie działa, to miejsce mogło by tętnić życiem.
Kolumnada - Bastion Sakwowy© mattik
Kolumnada i Trawa© mattik
Wzgórze Partyzantów© mattik
Pozdrowienia z Grecji ;)© mattik
Wrocławski super-biker ;)© mattik
Kategoria ..Długie wycieczki (50-100km)