Ogłoszenia parafialne
Biker: Mateusz (mattik) z miasteczka Wrocław / Lubin.
-> Mam przejechane 49302.85 km
-> W tym ok. 1736.50 km w terenie.
-> Jeżdżę z prędkością średnią
20.70 km/h i będzie lepsza :)
-> Maks. prędk. śr. 26.17 km/h
-> Maks. prędkość 68.39 km/h
-> Maks. dystans dzienny 329.11km przejechane w czasie 14:34h
-> Przebitych dętek - 13 razy
-> Upadków przez wpięte bloki -
7 razy
-> Powyżej 100km - 90 razy
-> Powyżej 200km - 9 razy
-> Powyżej 300km - 1 razy
Szczegóły w batonach i blogu ;) Jeszcze więcej w profilu.
Tak się jeździło:
Retrospekcja zdjęć
Wykres roczny
- DST 26.24km
- Czas 01:18
- VAVG 20.18km/h
- VMAX 37.30km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Author Solution 2008 (Old)
Pierwsze spodenki z pampersem ;)
Czwartek, 29 lipca 2010 · dodano: 29.07.2010 | Komentarze 5
Tradycyjnie już po dłuższej przerwie, korzystając z okazji że jestem we Wrocku, postanowiłem trochę popedałować. Szczególnie że była ku temu okazja i to nie byle jaka..
W zasadzie nigdy nie myślałem o kupnie obcisłych spodenek na rower i długo się przed tym broniłem, ale cóż trzeba było podjąć jakąś decyzję i tak po prawie roku rozmyślań typu kupić/nie kupić, wygodne/niewygodne, dla mnie/nie dla mnie.. doszedłem do wniosku, że miliony rowerzystów nie mogą się mylić i postanowiłem zaopatrzyć się w te cudo techniki.
I tu zaczął się drugi problem.. jakie i jaki rozmiar, zważywszy że większość ciuchów na rower kupuje po przecenach w internecie. Po 2-3 miesiącach poszukiwań natknąłem się na przecenione znacznie spodenki Biemme Master (z sezonu 2008).
Wrażenia z jazdy są fantastyczne. Wszystko leży na swoim miejscu, nic nie uwiera, nic nie ciśnie. Komfort jazdy zdecydowanie się podniósł szczególnie jeżeli chodzi o tą tylną część ciała stykającą się z siodełkiem ;P Mam nadzieję, że z jakością będzie równie dobrze i długo mi posłużą.
W zasadzie nigdy nie myślałem o kupnie obcisłych spodenek na rower i długo się przed tym broniłem, ale cóż trzeba było podjąć jakąś decyzję i tak po prawie roku rozmyślań typu kupić/nie kupić, wygodne/niewygodne, dla mnie/nie dla mnie.. doszedłem do wniosku, że miliony rowerzystów nie mogą się mylić i postanowiłem zaopatrzyć się w te cudo techniki.
I tu zaczął się drugi problem.. jakie i jaki rozmiar, zważywszy że większość ciuchów na rower kupuje po przecenach w internecie. Po 2-3 miesiącach poszukiwań natknąłem się na przecenione znacznie spodenki Biemme Master (z sezonu 2008).
Pierwsze spodenki z pampersem ;)© mattik
Wrażenia z jazdy są fantastyczne. Wszystko leży na swoim miejscu, nic nie uwiera, nic nie ciśnie. Komfort jazdy zdecydowanie się podniósł szczególnie jeżeli chodzi o tą tylną część ciała stykającą się z siodełkiem ;P Mam nadzieję, że z jakością będzie równie dobrze i długo mi posłużą.
Kategoria ...Średnie wycieczki (20-50km)
Komentarze
JPbike | 21:01 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj
Oczywiście mattik - pisząc te ponad 150 km, też miałem na myśli jakiś wypad BS :)
MAMBA | 17:27 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj
No spodenki z pieluchą są git. Szkoda tylko, że ciągle wiele osób zakłada pod nie bieliznę :)
k4r3l | 17:21 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj
jak ostatnio wsiadłem bez 'pieluchy' na rower, to mnie dupsko ładnie bolało już po kilku km ;D już się widać przyzwyczaiło do wygody:)
JPbike | 15:19 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj
Gratuluję - bardzo słuszną decyzję podjąłeś - teraz ponad 150 km nie będzie już problemem :)
Ja w swojej rowerowej garderobie mam już 5 spodenek :)
Komentuj
Ja w swojej rowerowej garderobie mam już 5 spodenek :)