Ogłoszenia parafialne
Biker: Mateusz (mattik) z miasteczka Wrocław / Lubin.
-> Mam przejechane 49302.85 km
-> W tym ok. 1736.50 km w terenie.
-> Jeżdżę z prędkością średnią
20.70 km/h i będzie lepsza :)
-> Maks. prędk. śr. 26.17 km/h
-> Maks. prędkość 68.39 km/h
-> Maks. dystans dzienny 329.11km przejechane w czasie 14:34h
-> Przebitych dętek - 13 razy
-> Upadków przez wpięte bloki -
7 razy
-> Powyżej 100km - 90 razy
-> Powyżej 200km - 9 razy
-> Powyżej 300km - 1 razy
Szczegóły w batonach i blogu ;) Jeszcze więcej w profilu.
Tak się jeździło:
Retrospekcja zdjęć
Wykres roczny
- DST 20.04km
- Czas 01:03
- VAVG 19.09km/h
- VMAX 32.52km/h
- Temperatura -8.0°C
- HRmax 180 ( 93%)
- HRavg 150 ( 78%)
- Kalorie 1148kcal
- Sprzęt Author Solution 2008 (Old)
Wały, po raz pierwszy..
Piątek, 27 stycznia 2012 · dodano: 27.01.2012 | Komentarze 2
Mój pierwszy raz, na rowerze, w tak niskich temperaturach.. ;) Temperatura poniżej zera zapewniła brak błota na trasie więc postanowiłem wykorzystać okazje i objechać wały nad Odrą. Wiało.. oj wiało, zły kierunek wybrałem mogłem jechać w stronę mostów Trzebnickich miałbym wiatr w plecy.
Generalnie od kilku dni dochodzę do wniosku, że nawet dwie pary skarpetek w butach rowerowych to błąd w takich temperaturach. Stopy marzną niemiłosiernie, do 10km jest OK, ale potem z każdym metrem jest coraz gorzej.
Poza tym -8 stopni jak na razie mi nie straszne, ubiór był wystarczający, tylko ten nieszczęsny nos.. Jak założę bufe na twarz to zaraz jest cała mokra, a i oddychać ciężko, jak zdejmę wyglądam jak "Rudolf czerwononosy renifer" ;)
HRzone - 27%
Wały nad Odrą i Author.© mattik
Most kolejowy przy Wale Karłowickim© mattik
Generalnie od kilku dni dochodzę do wniosku, że nawet dwie pary skarpetek w butach rowerowych to błąd w takich temperaturach. Stopy marzną niemiłosiernie, do 10km jest OK, ale potem z każdym metrem jest coraz gorzej.
Poza tym -8 stopni jak na razie mi nie straszne, ubiór był wystarczający, tylko ten nieszczęsny nos.. Jak założę bufe na twarz to zaraz jest cała mokra, a i oddychać ciężko, jak zdejmę wyglądam jak "Rudolf czerwononosy renifer" ;)
Moja skromna osoba ;)© mattik
HRzone - 27%
Kategoria ...Średnie wycieczki (20-50km)
Komentarze
Anonimowy tchórz | 18:47 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj
Zamiast kilku warstw skarpet polecam "wkładki do butów gumowych" w cenie 10 - 20 zł. Ja w Szczecinie zapłaciłem za nie 12 zł. Ciepło przez cały dzień nawet największe mrozy. Wszelkie inne nieraz dużo droższe wynalazki to przy tym badziewie. Słowo "wkładki" przy wpisywaniu w wyszukiwarce można zastąpić następującymi: wkłady, ocieplacze itp. Oprócz tego sprzedawane są one w sklepach z artykułami BHP, odzieżą roboczą itd.
Komentuj