Ogłoszenia parafialne
Biker: Mateusz (mattik) z miasteczka Wrocław / Lubin.
-> Mam przejechane 49302.85 km
-> W tym ok. 1736.50 km w terenie.
-> Jeżdżę z prędkością średnią
20.70 km/h i będzie lepsza :)
-> Maks. prędk. śr. 26.17 km/h
-> Maks. prędkość 68.39 km/h
-> Maks. dystans dzienny 329.11km przejechane w czasie 14:34h
-> Przebitych dętek - 13 razy
-> Upadków przez wpięte bloki -
7 razy
-> Powyżej 100km - 90 razy
-> Powyżej 200km - 9 razy
-> Powyżej 300km - 1 razy
Szczegóły w batonach i blogu ;) Jeszcze więcej w profilu.
Tak się jeździło:
Retrospekcja zdjęć
Wykres roczny
.Mega wycieczki (>100km)
Dystans całkowity: | 12617.21 km (w terenie 458.00 km; 3.63%) |
Czas w ruchu: | 621:15 |
Średnia prędkość: | 20.31 km/h |
Maksymalna prędkość: | 74.62 km/h |
Suma podjazdów: | 53624 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 149 (77 %) |
Suma kalorii: | 401920 kcal |
Liczba aktywności: | 101 |
Średnio na aktywność: | 124.92 km i 6h 09m |
Więcej statystyk |
- DST 108.48km
- Czas 06:47
- VAVG 15.99km/h
- VMAX 63.10km/h
- Temperatura 6.0°C
- HRmax 185 ( 96%)
- HRavg 136 ( 70%)
- Kalorie 5460kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Zapora Pilchowice.
Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 12.11.2014 | Komentarze 1
Ale od początku. Zapora w Pilchowicach była celem mojej wycieczki gdzieś od 4 lat ale jakoś tak ciężko się było zebrać i zawsze było nie po drodze. Jako że 3 miesiące temu odwiedziłem na rowerze zamek w Mosznie, który też był planowany od czasów średniowiecza to jakoś ta zapora wisiała mi na plecach i postanowiłem zrzucić ten ciężar jeszcze przed zimą.
Okazja była ogromna bo w końcu to chyba jeden z ostatnich tak ładnych dni w tym roku, dodatkowo małe wiatry no i wolny dzień.
Do Pilchowic dojechałem z Jeleniej Góry do której dotarłem pociągiem. Zapora przywitała mnie gęstą mgłą, ale spędziłem na niej tyle czasu, że zdążyła zejść ;)
Zapora ma wysokość 62 metrów i szerokość na koronie 270 metrów. W wyniku budowy zapory powstało jezioro Pilchowickie o pow. 240 ha i może zgromadzić 50 mln metrów sześciennych wody. Poniżej zapory zbudowano elektrownię o mocy 7,5 MW złożoną z 6 turbozespołów.
Z lewej strony zapory znajduje się wolny przepływ z boczną kaskadą. Podczas powodzi w lipcu 1997 roku nastąpiło przez nią, dwukrotne, niekontrolowane przelanie mas wody.
Polecam ciekawy filmik z historią zapory:
Album:
Zamglony most kolejowy przed zaporą - ujęcie 1 © mattik
Zamglony most kolejowy przed zaporą - ujęcie 2 © mattik
Dworzec kolejowy przed zaporą © mattik
Poranna kawa na koronie zapory w Pilchowicach © mattik
Tablica na 100- lecie zapory © mattik
Widok na elektrownie z korony zapory © mattik
Zapora od dołu i moja skromna osoba © mattik
Kamienna ściana zapory w Pilchowicach © mattik
Ujęcie na mostku za tamą © mattik
Widok z mostku na zaporę © mattik
Jakieś ustrojstwo do otwierania czegoś od czegoś © mattik
Tablica pamiątkowa na zporze © mattik
Widok na koronę zapory © mattik
Wolny przepływ z boczną kaskadą © mattik
Ze zmęczenia postanawiam jechać do Jaworzyny Ślaskiej skąd o 17.08 odjeżdża pociąg do Wrocka. I był to prawdziwy wyścig z czasem i walka z samym sobą. Ciągłe sprawdzanie czasu i pozycji na mapie na GPSie i obliczenia zdążę czy nie. Nie zdążyłem. Do Jaworzyny Śląskiej wjeżdżam o 17.10, ale mam cichą nadzieję że może pociąg się spóźni. Co jak co ale na PKP w tym kraju można liczyć. Pociąg się spóźnił jakieś 7 minut więc cudem zdążyłem ;)
Zaliczono nowe gminy: gmina Jeżów Sudecki, gmina Wleń, gmina Świerzawa, gmina Bolków, gmina Dobromierz, gmina Strzegom i gmina Jaworzyna Śląska.
Mapa:
- DST 112.51km
- Teren 95.00km
- Czas 07:08
- VAVG 15.77km/h
- VMAX 36.47km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 6146kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
V maraton pieszo i rowerem dookoła Lubina
Niedziela, 31 sierpnia 2014 · dodano: 13.09.2014 | Komentarze 1
Numer startowy na rajdzie, dystans 110 km © mattik
Karta z pieczątkami z punktów kontrolnych © mattik
Pamiątkowy medal za ukończenie rajdu © mattik
- DST 115.66km
- Teren 5.00km
- Czas 05:15
- VAVG 22.03km/h
- VMAX 45.73km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 171 ( 89%)
- HRavg 129 ( 67%)
- Kalorie 3050kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Wrocław - Lubin
Sobota, 7 czerwca 2014 · dodano: 07.06.2014 | Komentarze 0
- DST 110.97km
- Czas 05:01
- VAVG 22.12km/h
- VMAX 48.70km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 177 ( 92%)
- HRavg 144 ( 75%)
- Kalorie 4051kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Pętla przez Twardogórę,
Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 0
Ulica ratuszowa i kościół pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Twardogórze © mattik
Brama pałacowa w Twardogórze © mattik
Kościół ewangelicki pw. Świętej Trójcy i Matki Boskiej w Twardogórze © mattik
Kościół zbudowany w 1879 roku, w stylu szachulcowym © mattik
Na szczycie wzgórza za Tarnowcem © mattik
Trasa:
Zaliczono nowe gminy: Gmina Dobroszyce i Gmina Twardogóra.
HRzone - 48%
- DST 126.68km
- Teren 3.00km
- Czas 07:48
- VAVG 16.24km/h
- VMAX 62.18km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 184 ( 95%)
- HRavg 140 ( 72%)
- Kalorie 5829kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Ziemia Kłodzka i Broumov.
Czwartek, 3 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 4
Stadion Nowa Ruda © mattik
Nowa Ruda - ratusz © mattik
Nowa Ruda - fontanna na rynku © mattik
Znak przed wjazdem do miasteczka Broumov © mattik
Broumov rynek - uliczka © mattik
Broumoov Rynek Pokoju - fontanna © mattik
Broumoov Rynek Pokoju - kolumna Maryjna © mattik
Kościół przyklasztorny © mattik
Broumov - widok na Klasztor Benedyktynów.przy rynku © mattik
Drewniany kościół cmentarny pw. Panny Marii wzniesiony po 1459 roku, odnowiony w XVII w © mattik
Kościół drewniany w Broumov - prawdopodobnie najstarszy istniejący, drewniany w Czechach © mattik
Znak informacyjny za Radkowem - Góry Stołowe © mattik
Skała przypominająca twarz - na trasie w górach Stołowych © mattik
Fotka na tle szczytu "Szczeliniec Wielki" © mattik
Szczeliniec Wielki - bliższe ujęcie © mattik
Trasa:
Ciekawostka: Na trasie uzyskałem najlepszą do tej pory prędkość maksymalną (62,18km/h), na drodze tranzytowej "8-emce", co chyba nie jest wynikiem do pochwalenia, bo od podmuchów wiatru i wymijających mnie ciężarówek rower zamiast jechać to pływał po jezdni ;)
Zaliczono nowe gminy: gmina Nowa Ruda (miasto), gmina Radków, gmina Szczytna, gmina Polanica Zdrój.
HRzone - 32%
- DST 125.66km
- Teren 2.00km
- Czas 06:42
- VAVG 18.76km/h
- VMAX 57.73km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 178 ( 92%)
- HRavg 141 ( 73%)
- Kalorie 4963kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Wałbrzych - Wrocław
Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 0
Ale zanim to wszystko nastąpiło przyszła pora na zmianę opony, na razie jednej, tylnej. Opona Rapid Rob straciła bieżnik po prawie 2800 przejechanych kilometrach, głównie przez jazdę z sakwami. Niestety opona w wersji drutowej 28x1,35 ma tylko 70 kg obciążalności więc musiałem wymienić na coś bardziej trwalszego i wybór padł na Mondiale. W poprzednim rowerze spisywały się znakomicie, są oponami uniwersalnymi, wyprawowymi z o wiele większą obciążalnością. Przód zostaje bez zmian bo jest prawie nie naruszony.
Stary Rapid Rob i nowy Marathon Mondial © mattik
I jeszcze jedno ujęcie na nowy bieżnik Mondiala i zużyty Rapid Roba © mattik
Z samych gór zdjęć niewiele , bo jakoś tak szaro, buro i ponuro. W zasadzie to nie było czego fotografować :) Wjazd na Sowią Górę odpuściłem bo już późno było a i sił mało. Do Wrocławia dotarłem z obolałymi nogami już po zachodzie słońca.
Drogowskaz na drodze © mattik
Na przełęcz Jugowską w prawo ;) © mattik
Gdzieś na drodze w górach Sowich © mattik
Widok z przełęczy Jugowskiej. W tle ostatnie dni ośnieżonego stoku © mattik
Trasa:
Zaliczono nowe gminy: gmina Walim, gmina Nowa Ruda
HRzone - 45%
- DST 130.86km
- Teren 40.00km
- Czas 07:54
- VAVG 16.56km/h
- VMAX 53.41km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 184 ( 95%)
- HRavg 138 ( 71%)
- Kalorie 6240kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Bardo - góry Sowie - Wrocław
Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 1
Dzień krótki więc do Barda jedziemy z samego rana, żeby mieć jak najwięcej czasu na pedałowanie za dnia, gdyż Tomek zaplanował powrót do Wrocławia na kole. Ja początkowo planowałem powrót do Wrocławia pociągiem bo nie czułem się na siłach żeby wracać do domu na rowerze. Jednak zmieniłem zdanie i jakimś cudem udało mi się doczołgać rowerowo do domu. Nogi bolały niemiłosiernie ale warto było.
Co do samego wyjazdu to cóż.. na Wielką Sowę nie wjechaliśmy, odpuściliśmy. Trasa początkowo niesamowicie trudna i wymagająca. Do przełęczy Woliborskiej jechaliśmy ścieżką rowerową po świeżej przecince, więc na trasie było mnóstwo śliskich konarów do tego rozjeżdżone błoto, a całość przykryta grubą warstwą liści żeby nie było widać na co się akurat wjeżdża. Dla moich opon 1,35 było to stanowczo za dużo, więc po przejechaniu 10 kilometrów czułem się jak po wjeździe na przełęcz Okraj ;)
Trudy trasy zostały wynagrodzone i od przełęczy jechaliśmy szeroką utwardzoną szosą (takiej drogi pozazdrościła by nie jedna gmina w Polsce). W końcu docieramy do schroniska Zygmuntówka które, jak się okazało. teoretycznie powinno być zamknięte ze względu na remont. Na szczęście opiekun schroniska chyba się nas spodziewał i było otwarte. W schronisku ciepła herbatka, gorący kapuśniak i chwila odpoczynku dla mięśni.
Po błogiej przerwie zjeżdżamy z przełęczy Jugowskiej do Pieszyc i początkowo pędzimy a następnie toczymy się do Wrocławia.
Stacja kolejowa Bardo Śląskie
© mattik
PKP Bardo.Ostatnie przygotowania i w góry
© mattik
Przerwa w pobliżu Srebrnej Góry
© mattik
Panorama Srebrnej Góry
© mattik
Uzupełnianie kalorii po błotnej przeprawie doprawionej przecinką
© mattik
Na szosie za przełęczą Woliborską
© mattik
Zaliczono nowe gminy: gmina Pieszyce, gmina Dzierżoniów.
HRzone - 24%
- DST 107.65km
- Czas 04:38
- VAVG 23.23km/h
- VMAX 37.27km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 181 ( 94%)
- HRavg 145 ( 75%)
- Kalorie 4020kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Pętla przez Oławę i Brzeg.
Niedziela, 6 października 2013 · dodano: 06.10.2013 | Komentarze 2
Tępo jak na mnie było całkiem żwawe choć pod koniec trasy uda odmówiły posłuszeństwa, ale to chyba przez ocierającą okładzinę w hamulcu przez co jechałem z oporami. Ogólnie hamulec tylny nie hamuje tylko lekko spowalnia więc przyda się serwis w najbliższym czasie.
Co zobaczyliśmy można podziwiać na zdjęciach poniżej. W skrócie rynek w Oławie oraz rynek i Zamek Piastów Śląskich w Brzegu:
Rynek w Oławie© mattik
Na tle bramy wjazdowej do Zamku Piastów Śląskich© mattik
Trochę szczegółów bramy wjazdowej do zamku© mattik
Wykończenie bramy wjazdowej od środka© mattik
Dziedziniec Zamku Piastów Śląskich w Brzegu© mattik
Pomnik na dziedzińcu Zamku Piastów Śląskich© mattik
Na tle Barokowego Kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego na placu Zamkowym© mattik
Rynek i Ratusz Miejski w Brzegu© mattik
Ciekawy most nad Odrą w Brzegu© mattik
Trasa wycieczki:
Zaliczone nowe gminy: gmina Oława, gmina Jelcz-Laskowice, gmina Brzeg i gmina Lubsza. Warto nadmienić, że dwie ostatnie są moimi pierwszymi gminami spoza województwa dolnośląskiego! :) Taki mały krok naprzód. A więc przywitałem się z województwem opolskim.
HRzone - 34%
- DST 111.86km
- Teren 10.00km
- Czas 05:36
- VAVG 19.98km/h
- VMAX 42.29km/h
- Temperatura 23.0°C
- HRmax 180 ( 93%)
- HRavg 133 ( 69%)
- Kalorie 3866kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Wrocław - Lubin (New track)
Środa, 4 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 0
Mała sesja zdjęciowa przy belach słomy ;)
Słomiana sesja - ujęcie 1© mattik
Słomiana sesja - ujęcie 2© mattik
Trasa:
- DST 108.89km
- Teren 8.00km
- Czas 07:11
- VAVG 15.16km/h
- VMAX 50.26km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 180 ( 93%)
- HRavg 131 ( 68%)
- Kalorie 4857kcal
- Sprzęt Czarna furia ;)
Kłodzko - Kamieniec Ząbkowicki
Czwartek, 15 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0
W śpiącym jeszcze o tej godzinie mieście robię parę fotek i pędzę do Barda.
Na kamiennym mostku w Kłodzku© mattik
W Bardzie zaliczam pierwszą atrakcje czyli podjazd terenowy na punkt widokowy z bialym krzyżem.
Znak powitalny w Bardzie© mattik
Na tarasie widokowym przy białym Krzyżu© mattik
Widok na Bardo z punktu widokowego© mattik
Potworów czyli zaczynam podjazd na Srebrną Górę© mattik
Podjazd pod Srebrną Górę zaczyna się już w Przyłęku. Na liczniku 15km/h co strasznie mnie deprymuje bo mimo że jadę pod górę nie widzę tego. Podjazd w Srebrnej Górze i pod twierdzę niesamowicie mnie wykończył. W mieście nachylenie dochodzi na jednym odcinku do 14%, podjazd pod twierdzę to praktycznie ciągłe 10%, ale warto było.
Wejście główne na twierdzę w Srebrnej Górze© mattik
Mury twierdzy© mattik
Widok spod twierdzy w Srebrnej Górze© mattik
Przerwa regeneracyjna przy twierdzy ;)© mattik
Z twierdzy zjeżdżam do miejscowości Wolibórz skąd zaczynam podjazd na Przełęcz Woliborską (711m n.p.m.). To ostatni taki wysiłek tego dnia. Po drodze dopada mnie kryzys cukrowy który odezwał się po podjeździe w Srebrnej Górze, robię przymusową przerwę na batoniki i pomału wczołguje się na rowerze na szczyt. Zjeżdżając z przełęczy opuszczam góry i gnam (wlekę się) na pociąg do Wrocławia z Kamieńca Ząbkowickiego.
Ładny most kolejowy w Kamieńcu Ząbkowickim© mattik
Widok na klasztor i zamek© mattik
Zaliczono gminy: Gmina Kłodzko, Gmina Bardo, Gmina Stoszowice, Gmina Ząbkowice Śląskie i Gmina Kamieniec Ząbkowicki.