.......UTRWALONE NA KLISZY......, strona 9 | mattik.bikestats.pl Z wiatrem w plecy.. ;)
  • .......UTRWALONE NA KLISZY......
  • ....Do pracy rodacy..
  • ....Krótkie wycieczki (0-20km)
  • ...Średnie wycieczki (20-50km)
  • ..Długie wycieczki (50-100km)
  • .Mega wycieczki (>100km)
  • Giga wycieczki (>200km)
  • HIPER WYCIECZKI (>300KM)

Z wiatrem w plecy.. ;)

rowerowy blog mattik

Ogłoszenia parafialne

avatar
Biker: Mateusz (mattik) z miasteczka Wrocław / Lubin.


-> Mam przejechane 49302.85 km
-> W tym ok. 1736.50 km w terenie.
-> Jeżdżę z prędkością średnią
20.70 km/h
i będzie lepsza :)
-> Maks. prędk. śr. 26.17 km/h
-> Maks. prędkość 68.39 km/h
-> Maks. dystans dzienny 329.11km przejechane w czasie 14:34h
-> Przebitych dętek - 13 razy
-> Upadków przez wpięte bloki -
7 razy
-> Powyżej 100km - 90 razy
-> Powyżej 200km - 9 razy
-> Powyżej 300km - 1 razy
Szczegóły w batonach i blogu ;) Jeszcze więcej w profilu.

baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło:

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy

Sprzęt

Czarna furia ;) 30793 km
Rosetta 10531 km
Author Solution 2008 (Old) 8286 km

Retrospekcja zdjęć

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Archiwum bloga

  • 2022
    • Listopad5 - 0
    • Październik32 - 0
    • Wrzesień14 - 0
    • Sierpień23 - 0
    • Lipiec13 - 0
    • Czerwiec27 - 0
    • Maj16 - 0
    • Kwiecień12 - 0
    • Marzec17 - 0
    • Styczeń1 - 0
  • 2021
    • Listopad14 - 0
    • Październik25 - 0
    • Wrzesień29 - 0
    • Sierpień15 - 0
    • Lipiec9 - 0
    • Czerwiec14 - 0
    • Maj16 - 0
    • Kwiecień12 - 0
    • Marzec6 - 0
  • 2020
    • Grudzień1 - 0
    • Listopad7 - 0
    • Październik11 - 0
    • Wrzesień24 - 0
    • Sierpień28 - 0
    • Lipiec21 - 0
    • Czerwiec13 - 0
    • Maj14 - 0
    • Kwiecień36 - 0
    • Marzec22 - 0
    • Luty4 - 0
    • Styczeń1 - 0
  • 2019
    • Listopad17 - 0
    • Październik20 - 0
    • Wrzesień29 - 1
    • Sierpień39 - 0
    • Lipiec40 - 0
    • Czerwiec7 - 0
    • Maj9 - 0
    • Kwiecień5 - 0
    • Marzec1 - 0
    • Luty1 - 0
    • Styczeń1 - 0
  • 2018
    • Listopad2 - 0
    • Październik2 - 0
    • Wrzesień3 - 0
    • Sierpień5 - 0
    • Lipiec9 - 0
    • Czerwiec3 - 0
    • Maj8 - 0
    • Kwiecień8 - 0
    • Marzec1 - 0
    • Styczeń2 - 0
  • 2017
    • Listopad2 - 0
    • Październik4 - 0
    • Wrzesień13 - 0
    • Sierpień5 - 0
    • Lipiec6 - 0
    • Czerwiec9 - 1
    • Maj10 - 0
    • Kwiecień5 - 0
    • Marzec3 - 0
  • 2016
    • Listopad3 - 0
    • Październik5 - 0
    • Wrzesień10 - 0
    • Sierpień8 - 3
    • Lipiec12 - 0
    • Czerwiec6 - 1
    • Maj12 - 0
    • Kwiecień12 - 0
    • Marzec3 - 0
    • Luty1 - 0
  • 2015
    • Październik1 - 0
    • Wrzesień7 - 0
    • Sierpień13 - 0
    • Lipiec5 - 0
    • Czerwiec3 - 0
    • Maj8 - 1
    • Kwiecień11 - 0
    • Marzec3 - 0
    • Luty1 - 0
  • 2014
    • Listopad2 - 1
    • Październik3 - 0
    • Wrzesień7 - 0
    • Sierpień3 - 1
    • Lipiec8 - 2
    • Czerwiec15 - 5
    • Maj8 - 2
    • Kwiecień4 - 4
    • Marzec8 - 5
    • Luty11 - 0
    • Styczeń2 - 0
  • 2013
    • Grudzień1 - 0
    • Listopad1 - 1
    • Październik5 - 6
    • Wrzesień13 - 2
    • Sierpień3 - 0
    • Lipiec3 - 0
    • Czerwiec7 - 9
    • Maj8 - 4
    • Kwiecień4 - 1
    • Marzec4 - 2
    • Styczeń2 - 0
  • 2012
    • Październik10 - 8
    • Wrzesień7 - 5
    • Sierpień10 - 0
    • Lipiec12 - 6
    • Czerwiec4 - 0
    • Maj8 - 18
    • Kwiecień9 - 0
    • Marzec10 - 1
    • Luty4 - 9
    • Styczeń13 - 14
  • 2011
    • Grudzień1 - 1
    • Październik8 - 3
    • Wrzesień5 - 0
    • Sierpień8 - 2
    • Lipiec6 - 2
    • Czerwiec16 - 4
    • Maj10 - 0
    • Kwiecień9 - 2
    • Marzec5 - 4
  • 2010
    • Sierpień8 - 4
    • Lipiec2 - 5
    • Czerwiec5 - 15
    • Maj6 - 10
    • Kwiecień3 - 3
    • Marzec4 - 2
  • 2009
    • Listopad3 - 0
    • Październik8 - 0
    • Wrzesień5 - 7
    • Sierpień8 - 6
    • Lipiec5 - 0
    • Maj1 - 0
    • Kwiecień3 - 0

Pogoda

Free Weather Widget
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mattik.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

.......UTRWALONE NA KLISZY......

Dystans całkowity:10525.91 km (w terenie 1225.50 km; 11.64%)
Czas w ruchu:584:58
Średnia prędkość:17.99 km/h
Maksymalna prędkość:73.34 km/h
Suma podjazdów:32836 m
Maks. tętno maksymalne:188 (97 %)
Maks. tętno średnie:167 (86 %)
Suma kalorii:360275 kcal
Liczba aktywności:131
Średnio na aktywność:80.35 km i 4h 27m
Więcej statystyk
  • DST 86.66km
  • Teren 30.00km
  • Czas 05:23
  • VAVG 16.10km/h
  • VMAX 56.18km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 178 ( 92%)
  • HRavg 124 ( 64%)
  • Kalorie 4173kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)
Uczestnicy

Dolina Baryczy - dzień I

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 27.03.2014 | Komentarze 1

W Dolinę Baryczy wybrałem się pierwszy raz. Zeszłoroczny wyjazd ze względu na przedłużającą się zimę nie doszedł do skutku. Na starcie stawiło się sześcioro a w zasadzie siedmioro śmiałków. Nową osobą w grupie była Marzena która na wyjeździe spełniała rolę przysłowiowej Marzanny ;) Bardzo towarzyska, wygodna do spania i gubiąca tenisówki po drodze.
Wyruszamy z dworca PKP w Żmigrodzie, gdzie po objechaniu miejscowych atrakcji jedziemy  przez Sułów i Milicz do stawu Jan, gdzie mamy zaklepany u leśniczego nocleg w altanie.

Za Praczami mamy jedną z wyczerpujących atrakcji. Ścieżką przyrodniczą próbujemy dostać się na Wieżycę na Wzgórzu Joanny. Ścieżka jest na tyle trudna, że jazda rowerem jest prawie niemożliwa a ostatnie metry wspinamy się z rowerami na plecach na wzgórze.

W Miliczu, w Biedronce (codziennie niskie ceny ;) robimy zaopatrzenie na wieczór czyli woda, piwko i kiełbaski. Obładowani, lekko zmęczeni, ruszamy do naszego celu. Dwa kilometry przed miejscem noclegu czyli wiatą/altaną nad stawem "Jan", dopada mnie kryzys i ostatnie kilkaset metrów pokonuje z kilkoma postojami.
Przy altanie, na całe szczęście mieliśmy gotowego porąbanego drewna pod dostatkiem, więc nie trzeba było zbierać chrustu na opał. Zapadł zmrok, pozostało upiec kiełbaski, wypić piwko, popodziwiać gwiazdy i pójść spać.

Foto reportaż:
Młody z koleżanką Marzeną ;)
Młody z koleżanką Marzeną ;) © mattik


Marzena czyli nasza wiosenna Marzanna ;)
Marzena czyli nasza wiosenna Marzanna ;) © mattik


Zdjęcie grupowe w Żmigrodzie na tle PKP
Zdjęcie grupowe w Żmigrodzie na tle PKP © mattik


Zdjęcie grupowe pod wieżą ciśnieńw Żmgrodzie
Zdjęcie grupowe pod wieżą ciśnieńw Żmgrodzie © mattik


Pałac Hatzfeldów
Pałac Hatzfeldów © mattik


Zdjęcie grupowe pod Pałac Hatzfeldów z przypałacowym parkiem
Zdjęcie grupowe pod Pałac Hatzfeldów z przypałacowym parkiem © mattik


Wygłupy na schodach w wykonaniu Krzysia
Wygłupy na schodach w wykonaniu Krzysia © mattik


Wygłupy na schodach w wykonaniu Tomka
Wygłupy na schodach w wykonaniu Tomka © mattik


Zdjęcie grupowe przerwa nad stawem
Zdjęcie grupowe przerwa nad stawem © mattik


Bagna - ujęcie 1
Bagna - ujęcie 1 © mattik


Bagna - ujęcie 2
Bagna - ujęcie 2 © mattik


Przerwa przy bagnach
Przerwa przy bagnach © mattik


W trasie koło bagienek
W trasie koło bagienek © mattik


W trasie
W trasie © mattik


Takie tam ;)
Takie tam ;) © mattik


Widoczek na staw
Widoczek na staw © mattik


Przeprawa przez ścieżkę przyrodniczą na wzgórze Joanny - ujęcie 1
Przeprawa przez ścieżkę przyrodniczą na wzgórze Joanny - ujęcie 1 © mattik


Przeprawa przez ścieżkę przyrodniczą na wzgórze Joanny - ujęcie 2
Przeprawa przez ścieżkę przyrodniczą na wzgórze Joanny - ujęcie 2 © mattik


Zamek myśliwski
Zamek myśliwski "Wieża Odyniec" położony na Wzgórzu Joanny nieopodal Milicza © mattik


Zamek myśliwski "Wieża Odyniec" położony jest na Wzgórzu Joanny nieopodal Milicza. Neogotycki zameczek wybudowany został na najwyższym w okolicy wzniesieniu (230 m n.p.pm) w 1850 roku. Bardzo ładny zameczek posiada 25 metrową wieżę widokową, z której widać całą okolicę. Więcej tu.
Pod Biedronką w Miliczu czyli zapasy na wieczór
Pod Biedronką w Miliczu czyli zapasy na wieczór © mattik


Po zakupach trzeba było wszystko gdzieś, jakoś upakować ;)
Po zakupach trzeba było wszystko gdzieś, jakoś upakować ;) © mattik


Zdjęcie grupowe - Grabownica
Zdjęcie grupowe - Grabownica © mattik


Leśniczówka nad stawem Jan ujęcie z boku
Leśniczówka nad stawem Jan ujęcie z boku © mattik


Leśniczówka nad stawem Jan ujęcie na wejście
Leśniczówka nad stawem Jan ujęcie na wejście © mattik


Duszone kiełbaski z cebulką i czosnkiem w sosie piwnym
Duszone kiełbaski z cebulką i czosnkiem w sosie piwnym © mattik


Trasa:

HRzone - 26%
Kategoria ..Długie wycieczki (50-100km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 42.28km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 20.29km/h
  • VMAX 37.04km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 175 ( 91%)
  • HRavg 138 ( 71%)
  • Kalorie 1700kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

Lar Rędziński.

Czwartek, 13 marca 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 0

Ciepło i sucho, to najważniejsze. Poza tym w lasach jak na razie pogoda jesienna, pełno suchych liści, szaro, buro i ponuro ;)

W lesie Osobowickim - pierwsza zielona trawa
W lesie Osobowickim - pierwsza zielona trawa © mattik


Na mostku w lesie Rędzińskim
Na mostku w lesie Rędzińskim © mattik


Ja na tle rzeki Widawy
Ja na tle rzeki Widawy © mattik


Widawa, dzika i urocza
Widawa, dzika i urocza © mattik


HRzone - 37%
Kategoria ...Średnie wycieczki (20-50km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 74.55km
  • Czas 03:24
  • VAVG 21.93km/h
  • VMAX 40.96km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 170 ( 88%)
  • HRavg 134 ( 69%)
  • Kalorie 2440kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

Pętla przez Brzeg Dolny.

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 0

Pętla zaplanowana przez Brzeg Dolny, aby zwiedzić nowy most nad Odrą który znacznie ułatwi podróżowanie w tych rejonach, oraz na rozruszanie obolałych mięśni po sobocie.
Tradycyjnie już nie mogło zabraknąć odwiedzin portu Uraz. To urokliwe miejsce jest warte chociaż rzucenia okiem czy coś się zmieniło.
Port Uraz, sezon jeszcze zimowy - tylko jedna łódka przy molo
Port Uraz, sezon jeszcze zimowy - tylko jedna łódka przy molo © mattik


Taka mała przerwa na ławeczce przy porcie w Urazie
Taka mała przerwa na ławeczce przy porcie w Urazie © mattik


"Most Wolności" bo taką nazwę ma nowa przeprawa nad Odrą, ma ponad pół kilometra długości i całkiem ładną ścieżkę rowerową. Ogromnie się cieszę że choć raz w życiu udało mi się skorzystać z przeprawy promowej która funkcjonowała do tej pory zamiast mostu. Przeprawa była może uciążliwa i nie zawsze działała bo prom pływał tylko w dzień, zależnie od pogody i poziomu wód., ale miała swój urok. Teraz jest oczywiście wygodniej i łatwiej więc mimo wszystko się cieszę że promu już nie ma.
Na szczycie mostu nad Odrą w Brzegu Dolnym
Na szczycie mostu nad Odrą w Brzegu Dolnym © mattik


HRzone - 61%
Kategoria .......UTRWALONE NA KLISZY......, ..Długie wycieczki (50-100km)


  • DST 125.66km
  • Teren 2.00km
  • Czas 06:42
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 57.73km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 178 ( 92%)
  • HRavg 141 ( 73%)
  • Kalorie 4963kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

Wałbrzych - Wrocław

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 0

Długo się zastanawiałem gdzie wybrać się w weekendową sobotę. Chciałem góry, tylko obawiałem się o formę, żeby nie przedobrzyć i nie paść na pysk gdzieś po drodze :) Ostatecznie wybrałem opcję dojazdu do Wałbrzycha pociągiem, a następnie powrót do Wrocławia na kole przez góry Sowie i przełęcz Jugowską.
Ale zanim to wszystko nastąpiło przyszła pora na zmianę opony, na razie jednej, tylnej. Opona Rapid Rob straciła bieżnik po prawie 2800 przejechanych kilometrach, głównie przez jazdę z sakwami.  Niestety opona w wersji drutowej 28x1,35 ma tylko 70 kg obciążalności więc musiałem wymienić na coś bardziej trwalszego i wybór padł na Mondiale. W poprzednim rowerze spisywały się znakomicie, są oponami uniwersalnymi, wyprawowymi z o wiele większą obciążalnością. Przód zostaje bez zmian bo jest prawie nie naruszony.
Stary Rapid Rob i nowy Marathon Mondial
Stary Rapid Rob i nowy Marathon Mondial © mattik


I jeszcze jedno ujęcie na nowy bieżnik Mondiala i zużyty Rapid Roba
I jeszcze jedno ujęcie na nowy bieżnik Mondiala i zużyty Rapid Roba © mattik


Z samych gór zdjęć niewiele , bo jakoś tak szaro, buro i ponuro. W zasadzie to nie było czego fotografować :) Wjazd na Sowią Górę odpuściłem bo już późno było a i sił mało. Do Wrocławia dotarłem z obolałymi nogami już po zachodzie słońca.
Drogowskaz na drodze
Drogowskaz na drodze © mattik


Na przełęcz Jugowską w prawo ;)
Na przełęcz Jugowską w prawo ;) © mattik


Gdzieś na drodze w górach Sowich
Gdzieś na drodze w górach Sowich © mattik


Widok z przełęczy Jugowskiej. W tle ostatnie dni ośnieżonego stoku
Widok z przełęczy Jugowskiej. W tle ostatnie dni ośnieżonego stoku © mattik


Trasa:

Zaliczono nowe gminy: gmina Walim, gmina Nowa Ruda
HRzone - 45%
Kategoria .Mega wycieczki (>100km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 40.64km
  • Czas 01:39
  • VAVG 24.63km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 180 ( 93%)
  • HRavg 147 ( 76%)
  • Kalorie 1276kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

Pętla przez Łozinę nocą :)

Środa, 5 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 4

Nocny przejazd przez Łozinę. Po drugiej zmianie, więc wyjazd dopiero około północy. Za to jakże przyjemny. Cisza, spokój i żadnego auta.. no może prawie żadnego. Przez cały przejazd wyprzedziły nas ze trzy auta, w tym policja wracająca z wypadku który mijaliśmy w Godzieszowej. Jak ja lubię te nocne eskapady kiedy nie trzeba mieć oczu dookoła głowy, w zasadzie jedyna rzecz jaka nas może zaskoczyć to sarny stojące przy drodze i udające że ich nie ma ;) lub lisy śpiące na środku jezdni bo takie przypadki już się zdarzały.

Tymczasem doszła koszulka imienna Bikestats - mattik. Nowa, poprawiona, gdyż pierwsza miała błąd w nadruku. Firma BCM Nowatex wywiązała się wzorowo ze swojej pomyłki. Koszulka upragniona i wyczekana. Ojjj wyczekana... ze dwa lata albo i więcej, bo pierwsza firma splajtowała tuż przed moim zamówieniem. Później długi okres szukania firmy która podjęła by się wyzwania (wbrew pozorom nie każda firma chce zarobić..), no i jakiegoś desperata co zechciał by temat pilotować. Na szczęście pojawił się Jakub który postanowił odrodzić wątek oraz doprowadzić temat do końca... i słowa dotrzymał za co jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI! :)
Koszulka imienna Bikestats - mattik - ujęcie z przodu
Koszulka imienna Bikestats - mattik - ujęcie z przodu © mattik

Koszulka imienna Bikestats - mattik - ujęcie z kąta
Koszulka imienna Bikestats - mattik - ujęcie z kąta © mattik

Koszulka imienna Bikestats - mattik - ujęcie z tyłu
Koszulka imienna Bikestats - mattik - ujęcie z tyłu © mattik


HRzone - 57%
Kategoria ...Średnie wycieczki (20-50km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 37.20km
  • Czas 01:49
  • VAVG 20.48km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • HRmax 188 ( 97%)
  • HRavg 148 ( 77%)
  • Kalorie 1583kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

Przez Siechnice.

Niedziela, 9 lutego 2014 · dodano: 09.02.2014 | Komentarze 0

Do Siechnic pod wiatr, miałem wracać przez Radwanice ale dość duży ruch na drodze skutecznie mnie zniechęcił. Pognałem więc z "wiatrem w plecy" - jak brzmi moje motto - do Łan i do Wrocka tak czy siak musiałem wracać ruchliwą drogą. Jak to mówią zamienił stryjek siekierkę..  :)
A nieopodal Siechnic moja uwagę zwróciła odnowiona, jeszcze niepomalowana przez wandali, żółciutka śluza nr 2.
Śluza nr 2 Trestno - Blizanowice na polderze zalewowym między Siechnicą a Blizanowicami
Śluza nr 2 Trestno - Blizanowice na polderze zalewowym między Siechnicą a Blizanowicami © mattik


Śluza nr 2 - widok na klapy i mechanizmy w stanie suchym ;)
Śluza nr 2 - widok na klapy i mechanizmy w stanie suchym ;) © mattik


I jeszcze widok na wskażnik poziomu wód
I jeszcze widok na wskażnik poziomu wód © mattik

HRzone - 45 %
Kategoria ...Średnie wycieczki (20-50km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 130.86km
  • Teren 40.00km
  • Czas 07:54
  • VAVG 16.56km/h
  • VMAX 53.41km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 184 ( 95%)
  • HRavg 138 ( 71%)
  • Kalorie 6240kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

Bardo - góry Sowie - Wrocław

Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 1

Dzień krótki więc do Barda jedziemy z samego rana, żeby mieć jak najwięcej czasu na pedałowanie za dnia, gdyż Tomek zaplanował powrót do Wrocławia na kole. Ja początkowo planowałem powrót do Wrocławia pociągiem bo nie czułem się na siłach żeby wracać do domu na rowerze. Jednak zmieniłem zdanie i jakimś cudem udało mi się doczołgać rowerowo do domu. Nogi bolały niemiłosiernie ale warto było.

Co do samego wyjazdu to cóż.. na Wielką Sowę nie wjechaliśmy, odpuściliśmy. Trasa początkowo niesamowicie trudna i wymagająca. Do przełęczy Woliborskiej jechaliśmy ścieżką rowerową po świeżej przecince, więc na trasie było mnóstwo śliskich konarów do tego rozjeżdżone błoto, a całość przykryta grubą warstwą liści żeby nie było widać na co się akurat wjeżdża. Dla moich opon 1,35 było to stanowczo za dużo, więc po przejechaniu 10 kilometrów czułem się jak po wjeździe na przełęcz Okraj ;)
Trudy trasy zostały wynagrodzone i od przełęczy jechaliśmy szeroką utwardzoną szosą (takiej drogi pozazdrościła by nie jedna gmina w Polsce). W końcu docieramy do schroniska Zygmuntówka które, jak się okazało. teoretycznie powinno być zamknięte ze względu na remont. Na szczęście opiekun schroniska chyba się nas spodziewał i było otwarte. W schronisku ciepła herbatka, gorący kapuśniak i chwila odpoczynku dla mięśni.
Po błogiej przerwie zjeżdżamy z przełęczy Jugowskiej do Pieszyc i początkowo pędzimy a następnie toczymy się do Wrocławia.

Stacja kolejowa Bardo Śląskie © mattik


PKP Bardo.Ostatnie przygotowania i w góry © mattik


Gdzieś na trasie © mattik


Przerwa w pobliżu Srebrnej Góry © mattik


Panorama Srebrnej Góry © mattik


Uzupełnianie kalorii po błotnej przeprawie doprawionej przecinką © mattik


Na szosie za przełęczą Woliborską © mattik


Rzut okiem na góry © mattik


Zaliczono nowe gminy: gmina Pieszyce, gmina Dzierżoniów.
HRzone - 24%

Kategoria .Mega wycieczki (>100km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 71.25km
  • Czas 02:56
  • VAVG 24.29km/h
  • VMAX 48.93km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 184 ( 95%)
  • HRavg 148 ( 77%)
  • Kalorie 2341kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

Wrocław - Żmigród

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 0

Niedzielną wycieczkę zaplanowałem ze Żmigrodu do Wrocławia, dojeżdżając do Żmigrodu pociągiem. Ze względu na wiatr kolega wybił mi ten pomysł z głowy i zamiast wracać pod wiatr postanowiliśmy odwrócić trasę i do Żmigrodu pojechać na kole z wiatrem w plecy a wracać pociągiem. Pomysł okazał się bardzo dobry bo wiało sporo ;)
W drodze z Obornik Śląskich do Prusic © mattik

Rynek w Prusicach © mattik

Na tle stawów Milickich nieopodal Żmigrodu :) © mattik

Zaliczono nowe gminy: gmina Prusice i gmina Żmigród.
HRzone - 45%
Kategoria ..Długie wycieczki (50-100km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 79.61km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:29
  • VAVG 14.52km/h
  • VMAX 64.15km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 175 ( 91%)
  • HRavg 127 ( 66%)
  • Kalorie 3390kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)

III Jesienny Rajd Rowersów - Orle - dzień 2

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 2

Pobudka po 7, rzut okiem na pogodę - jest OK, naleśniki na śniadanie w schronisku, pakowanie i można jechać. Ciuchy jeszcze wilgotne po sobotnim deszczu więc komfortu jazdy na początku nie było.
Niedziela to dzień ataku na przełęcz Karkonoską którą bardzo chciałem przejechać. Na przełęcz wybrałem się tylko z Tomkiem, reszta ekipy popędziła na pociągi i do samochodów.
Gęsta ranna mgła spowiła góry więc widoków początkowo nie było a szkoda, bo trasa niezwykle malownicza.
Gęsta mgła na ściekach rowerowych w Czechach © mattik

Przerwa techniczna © mattik

Dojeżdżamy do pierwszego schroniska na trasie - Chata Dvoracky, gdzie robimy sobie przerwę na rozgrzewającą herbatkę owocową i flaczki ;) Siedziało się na tyle przyjemnie, że przerwę ograniczamy do minimum bo całkiem byśmy się rozleniwili. Tymczasem zaczyna się pojawiać słoneczko a mgła powoli odpuszcza odsłaniając to na co czekaliśmy czyli malownicze widoki.
Chata Dvoracky czyli polecam flaczki z herbatą ;) © mattik

Nowe schronisko Chata Dvoracky © mattik

Gęsta mgła pod schroniskiem Chata Dvoracky © mattik

Herbatka i flaczki na pierwszej przerwie regeneracyjnej w schronisku Dvoracky © mattik

Wreszcie wyszło słońce © mattik

Przed zjazdem do Spindlerovgo Mlyna © mattik

Zjeżdżamy do Spindlerovego Mlyna skąd będziemy atakować przełęcz Karkonoską. W turystycznym miasteczku pełnym hoteli i restauracji ciężko znaleźć jakikolwiek sklepik. Okazuje się, że jest jeden - zamknięty w niedzielę.. ;/ ale trzeba sobie jakoś radzić. Zaopatrzenie w picie robimy sobie w restauracji gdzie kupujemy po 2 malutkie Cole w szklanych butelkach. Lepsze to niż nic ;)
Panorama na Spindlerovy Mlyn © mattik

Na przełęcz Karkonoską prowadzi szeroka droga asfaltowa z umiarkowanym nachyleniem więc wjeżdża się całkiem przyjemnie.
Sesja zdjęciowa przed szczytem przełęczy © mattik

Widok ze schroniska Odrodzenie © mattik

Radość zwycięzcy pod schroniskiem Odrodzenie © mattik

Ze schroniska zjeżdżamy do Przesieki i pędzimy do Jeleniej Góry na pociąg.
Powrót pociągiem do Wrocławia © mattik

Trasa:

HRzone - 31%
Kategoria ..Długie wycieczki (50-100km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • DST 87.66km
  • Teren 67.00km
  • Czas 06:22
  • VAVG 13.77km/h
  • VMAX 47.96km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 181 ( 94%)
  • HRavg 138 ( 71%)
  • Kalorie 5402kcal
  • Sprzęt Czarna furia ;)
Uczestnicy

III Jesienny Rajd Rowersów - Orle - dzień 1

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 2

Celem tegorocznego wyjazdu zamiast przełęczy Okraj były Izery i schronisko Orle. W skład schroniska wchodzi dawna leśniczówka, a obecnie bufet oraz dwie przedwojenne strażnice, z których jedna pełni funkcję części noclegowej schroniska z której to skorzystaliśmy. Nasza przygoda rozpoczęła się w Jeleniej Górze skąd 7 osobową ekipą ruszyliśmy na Rozdroże Izerskie gdzie miała na nas czekać reszta ekipy czyli tzw. piątkowcy ;)
Pamiątkowe zdjęcie na rynku w Jeleniej Górze © mattik

Pamiątkowe zdjęcie pod uzdrowiskiem Cieplice Zdrój © mattik

Z Rozdroża Izerskiego ruszyliśmy pełną ekipą podziwiać widoki z Sinych Skałek oraz rzucić okiem na kopalnie kwarcu "Stanisław". Dalej zjazd do Schroniska "Orle" gdzie po wypakowaniu zbędnego balastu i wypiciu małego piwka ruszyliśmy pozwiedzać jeszcze trochę okolicy, podziwiać widoki z wieży widokowej na górze Smrek oraz zjeść obiado-kolację w czeskich Jizerkach.
Wjazd na Sine Skałki - zdjęcie by Ciacho85 © mattik

Widoczki z Sinych Skałek w pobliżu Wysokiej Kopy. © mattik

Na tle kopalni kwarcu "Stanisław" w Izerach © mattik

I drugie ujęcie na tle kopalni z Robertem © mattik

Zjazd z kopalni Stanisław - zdjęcie by Ciach85 © mattik

Schronisko Orle - bufet © mattik

Parking rowerowy pod schroniskiem Orle © mattik

Logo schroniska Orle w górach Izerskich © mattik

Wieża widokowa na górze Smrek 1124m n.p.m © mattik

Flaga Nové Město pod Smrkem na wieży widokowej © mattik

Panorama z wieży widokowej © mattik

Zjeżdżając z góry Smrek walczymy z kamiennymi dylatacjami na ścieżce (nie wiem czy to dobre słowo ale innego na to nie znam), na których jeden z bikerów łapie snake'a.
Przerwa techniczna na łatanie kapcia © mattik

Zmęczeni wypatrujemy Jizerki gdzie w losowo wybranej knajpie jemy obiado-kolacje popijając piwkiem. Tymczasem zapada zmrok a w zasadzie noc i zaczyna padać a w zasadzie lać. Wracając do schroniska w ciemnym lesie gubimy drogę, przemoknięci wyznaczamy azymut przez czerwony szlak którym nie da się jechać rowerem. Z utęsknieniem docieram do schroniska gdzie dosyć szybko kładę się spać chcąc odpocząć przed niedzielnym atakiem na przełęcz karkonoską.
Trasa:
Kategoria ..Długie wycieczki (50-100km), .......UTRWALONE NA KLISZY......


  • Nowsze wpisy →
  • ← Starsze wpisy

na rowerze jeździ mattik . wykonanie bikestats.pl serwis rowerowy . grafika free css templates